czwartek, 1 sierpnia 2013

Chlebek

Od jakiegoś czasu w planach miałam upiec swojski chlebek dziś nadszedł ten dzień.Ciasto trochę wyszło za ścisłe ale to są początki myślę że każdy następny bochenek bezie lepszy co nie znaczy że ten wyszedł zły :-).Chlebuś waży około 900g i miał czekać aż ostygnie ale nie udało się.Następny chlebek zrobię cebulowy.Jeśli będzie mi się udawał koniec z kupnym chlebkiem.Nie wiem czy i wy tak macie że jaki idziecie do sklepu tylko po chleb to przy okazji jeszcze coś kupujecie co nie zawsze jest bardzo potrzebne w danej chwili.I przy kasie po raz kolejny szok.Jeszcze będzie próba z kajzerkami jak one wyjda to już całkiem nieźle będzie :-)


a tu już w trakcie jedzonka :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz